Mateusz Światełko-Nachtlicht z Centrum Wielokulturowego w Warszawie opowiada o pierwszych dniach wolontariatu po rozpoczęciu wojny w Ukrainie, motywowaniu wolontariuszy oraz o nowych wyzwaniach z punktu widzenia koordynatora wolontariatu.
Ilu wolontariuszy jest zaangażowanych w pomoc uchodźcom z Ukrainy w Centrum Wielokulturowym w Warszawie?
Mateusz Światełko-Nachtlicht: Jeśli weźmiemy pod uwagę pierwsze tygodnie po wybuchu wojny, kiedy w Centrum codziennie zjawiało się od 400 do 700 uchodźców, wspierało nas blisko 150 osób. Niektóre w bardziej regularny sposób, inne bardzo doraźnie, np. przynosząc kanapki, czy organizując interwencyjny transport. W pierwszych dniach wojny nie pracowałem w Centrum, tylko zgłosiłem się do pomocy jako wolontariusz. Ponieważ ówczesna koordynatorka wolontariatu musiała podjąć inne zobowiązania, sukcesywnie przekazywała mi swoje obowiązki. Z tym wsparciem szybko byłem w stanie pracować na tym polu samodzielnie. Obecnie, kiedy potrzeby są mniejsze na stałe wspiera nas ponad 70 wolontariuszy.
Czym zajmują się wolontariusze w Centrum Wielokulturowym w Warszawie?
MŚN: Wolontariusze zajmują się bardzo różnorodnymi działaniami. Przede wszystkich zachęcamy ich i wspieramy w organizacji własnych wydarzeń i zajęć. Jakie to zajęcia, zależy od aktualnych zasobów tych osób. Np. teraz wolontariusze prowadzą zajęcia językowe - konwersacje w języku polskim i angielskim (kawiarenka językowa), praktykują z uczestnikami jogę, organizują warsztaty plastyczne i kreatywne dla najmłodszych. Wolontariusze wspierają nas też w niektórych drobnych pracach administracyjnych czy porządkowych w Centrum. Mamy też grupę, która nie może angażować się stale, ale chętnie wspiera nas w obsłudze wydarzeń. Oddzielną grupą też są osoby, które wspierają nas zdalnie, np. pomagając w moderacji grupy z ogłoszeniami.
Jak wyglądały działania wolontariuszy w pierwszych tygodniach po rozpoczęciu wojny w Ukrainie? Jaka była skala zainteresowania wolontariatem w Centrum Wielokulturowym w Warszawie? Ile było zgłoszeń do pomocy?
MŚN: W pierwszych tygodniach wojny wolontariusze pełnili funkcje informacyjną, zarówno rozmawiając bezpośrednio z uchodźcami, diagnozując ich potrzeby, jak i obsługując po przeszkoleniu Warszawską Infolinię dla obywateli Ukrainy 505 700 701. Te osoby dobieraliśmy pod kątem kompetencji językowych. Ale osoby polsko, czy anglojęzyczne też mogły pomagać. Np. rozdając żywność, dbając o porządek, wydając dary i segregując je czy organizując transport.
W jaki sposób zmieniło się nastawienie osób do wolontariatu po rozpoczęciu wojny w Ukrainie?
MŚN: Wcześniej wolontariat był mniej popularny, a raczej mniej powszechny. Ta kryzysowa sytuacja spowodowała bardzo duży wzrost zainteresowania wolontariatem, dla wielu osób współpraca w tym okresie była pierwszym w życiu kontaktem z wolontariatem. Wiele osób poczuło, że ich działania, nawet w niewielkiej skali mogą realnie dużo zmienić.
Jakie nowe wyzwania z punktu widzenia koordynatora wolontariatu pojawiły się w zarządzaniu wolontariuszami?
MŚN: Ostatni okres, czyli lata 2020-2022, był niezmiernie trudnym czasem dla organizacji pracy wolontariatu, ponieważ rozpoczął się pandemią, a zakończył agresją Rosji. Nie koordynowałem pracy wolontariatu w okresie pandemii, ale wtedy największym wyzwaniem było w ogóle utrzymanie zespołu wolontariuszy i skierowanie działań na wolontariat zdalny. W pierwszych tygodniach wojny wyzwaniem było zarządzanie czasem i zasobami tak dużej ilości osób w jednym momencie, w taki sposób, by efektywnie wykorzystać ich czas i zasoby.
Jakie umiejętności koordynatora wolontariatu są potrzebne przy koordynowaniu wolontariatu na rzecz uchodźców z Ukrainy?
MŚN: Nie sądzę, żeby potrzebne były jakieś szczególne umiejętności inne, niż w sytuacji koordynacji wolontariuszy przy jakichkolwiek działaniach. Trzeba być elastyczną osobą, mieć pewne cechy liderskie, ale bardzo koncyliacyjne. Zdecydowanie koordynator ma być liderem, ale absolutnie nie szefem. Musi być osobą empatyczną i dobrze rozpoznającą zasoby wolontariuszy, tak by mogli efektywnie je wykorzystywać. Przy pracy przy działaniu związanym ze wsparciem uchodźców z Ukrainy ważne by dobrze przeszkolić wolontariuszy z zakresu pracy z osobami w traumie, osobami, które mogą się różnie zachowywać, rozpoznać oczekiwania wolontariuszy w tym zakresie i skonfrontować ich przed podjęciem pracy z rzeczywistością, z jaką będą mieli do czynienia.
Centrum Wielokulturowe w Warszawie jest współfinansowane przez m.st. Warszawa.
Chcesz zaangażować się w wolontariat? Sprawdź oferty dostępne na naszym Portalu!
Pytania: Filip Szymański
Zdjęcia przekazane przez rozmówcę.