O tym jak ruszyło wielkie szycie maseczek ochronnych w Warszawie – opowiada Izabela Smolińska, współkoordynatorka akcji „Warszawa szyje maski dla medyków”.
Co było impulsem do rozpoczęcia działań grupy „Warszawa szyje maski dla medyków”?
Izabela Smolińska: Zaczęło się od ogólnopolskiej inicjatywy „Polskie Krawcowe w akcji”. Gdzieś w komentarzach na grupie powstała dyskusja wokół potrzeby pogrupowania lokalnych zamówień i informacji. Wtedy jedna z naszych koordynatorek niemal natychmiast założyła warszawską grupę pod egidą „Polskie Krawcowe w akcji”, do której od razu zaczęły dołączać kolejne osoby. I tak ruszyło wielkie szycie. Pierwszą paczkę maseczek dostarczyliśmy dokładnie 17 marca i też tę datę uznajemy za „oficjalny” start warszawskiej grupy.
Na czym polegają Wasze działania?
I.S.: Szyjemy, przede wszystkim dla placówek służby zdrowia, ale nie tylko. W nasze maseczki zaopatrzyliśmy również noclegownie, wolontariuszy, domy pomocy społecznej i domy dziecka z terenu całego Mazowsza. Wsparliśmy też organizacje, takie jak Caritas czy Monar. Do dziś odpowiedzieliśmy na zapotrzebowanie 165 placówek. Ostatnio wysłaliśmy 1000 maseczek do Szczecina, a w tym tygodniu 2000 maseczek pojechało na Śląsk. Były w czasie akcji momenty, gdy dostawałyśmy od darczyńców środki ochrony, takie jak płyny do dezynfekcji czy jednorazowe rękawiczki - dołączałyśmy je do paczek. Do wszystkich wrzucamy też krótkie podziękowania i słowa wsparcia.
Można śmiało powiedzieć, że Wasze działania dodają otuchy osobom, którzy codziennie narażają własne zdrowie, by pomagać innym. Prawda?
I.S.: Tak, liczymy na to, że nasze „laurki” pokażą pracownikom i pracowniczkom służby zdrowia, że nie są w swojej pracy sami. Można więc powiedzieć, że naszym działaniem jest też wsparcie innych.
Ile osób zaangażowało się do tej pory w akcję?
I.S.: W grupie mamy 2144 osoby. Każdy działa, pomaga i szyje. Co więcej, z postów na grupie dowiadujemy się, że w szycie maseczek włączają się całe rodziny! Dostajemy zdjęcia ze wspólnego cięcia materiałów i wykrajania czy pakowania maseczek. Mężowie dzielnie sprawdzają się w transportach uszytych dóbr do magazynów. Chociaż nie powiem, mamy też szyjących panów! Często to są bardzo wzruszające obrazki. Wsparcie okazało mnóstwo warszawiaków i osób z całego Mazowsza – poświęcając swój czas, przekazując materiały, kupując to, czego najbardziej potrzebowaliśmy w danym momencie do pracy.
Jakie potrzeby ma grupa i co jest dla Was największym wyzwaniem?
I.S.: Te wyzwania zmieniają się w czasie. Pierwszym była organizacja – udało się szybciej i sprawniej niż myślałyśmy. Potem magazyny i transport. Następne było pytanie: „Czy damy radę odpowiedzieć na tak duże zapotrzebowanie?” – daliśmy. W okresie największych zamówień doskwierały nam braki materiałów – zwłaszcza troczków, to nasze „białe złoto”. Ich szycie jest bardzo pracochłonne. Wiedziałyśmy, że z troczkami szylibyśmy dwa razy szybciej i dwa razy więcej z tego samego materiału. I bum! To też się rozwiązało. Jedna z naszych grupowiczek zorganizowała zbiórkę u siebie w pracy – dostaliśmy 18 km sznurka. W międzyczasie pojawiła się także firma, która wykonała dla nas lamowniki z drukarki 3D, które właśnie rozdajemy szyjącym. Wygląda więc na to, że każdemu wyzwaniu da się sprostać, bo każdy bardzo chce działać i pomóc – to chyba zresztą największa siła naszej grupy.
Ile maseczek udało się Wam uszyć?
I.S.: Na dziś możemy się pochwalić liczbą 40 763 maseczek. I wciąż szyją się nowe! Choć na ten moment zapotrzebowanie zdecydowanie spadło. Dla mnie osobiście to spowolnienie stanowi pozytywny promyczek w tej trudnej koronawirusowej sytuacji.
To niewątpliwie wielki sukces grupy! Serdecznie dziękujemy za Wasze zaangażowanie w pomoc osobom walczącym na pierwszej linii frontu z koronawirusem.
Rozmowa: Olga Bartosiewicz
Zdjęcia przekazane przez Izabelę Smolińską
Jeśli spodobał Ci się ten wywiad, zachęcamy do poznania szczegółów projektu Maska dla Medyka i akcji Targówek szyje maseczki.
Jeśli chcesz włączyć się w działania pomocowe, poznaj szczegóły kampanii #pomocsąsiedzka lub sprawdź oferty wolontariatu dostępne na naszym portalu - www.ochotnicy.waw.pl.
Szukasz inspiracji do działania? Znajdź nas na Instragam'ie.